Nowy stadion w Nowym Sączu otwarty: Czy mieszkańcy wypełnią trybuny?

W miniony weekend Nowy Sącz zyskał nowoczesny stadion miejski, mogący pomieścić 8,1 tys. widzów. Choć budowa trwała od 2021 roku, sobotnie otwarcie nie przyciągnęło tłumów. Władze miasta zorganizowały kosztowną imprezę inauguracyjną, która, mimo wydania około miliona złotych, nie zdołała zapełnić trybun.
Nieznane koszty inwestycji
Ostateczne koszty budowy stadionu wciąż pozostają tajemnicą. Chociaż prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel, wspomina o kwocie 110 mln zł, wielu uważa, że jest ona niedoszacowana. Początkowo projekt zakładał budowę mniejszego obiektu za 50,67 mln zł, lecz później koncepcja się zmieniła, co znacznie zwiększyło koszty. Mimo upływu czasu szczegóły finansowe inwestycji nie zostały ujawnione.
Wyzwania organizacyjne i promocyjne
Władze miasta starały się przyciągnąć mieszkańców na otwarcie stadionu poprzez intensywną kampanię promocyjną w mediach. Darmowe wejściówki dla posiadaczy Karty Nowosądeczanina nie wystarczyły, aby zapełnić miejsca. Dodatkowo niejasne zasady rejestracji biletów odstraszyły wielu zainteresowanych. Nawet próbując sprzedać bilety po 20 zł dla osób bez karty, nie udało się osiągnąć pełnej frekwencji.
Przemówienia i atrakcje
Podczas ceremonii otwarcia głos zabrał prezydent Handzel, podkreślając sukcesy miasta i dziękując mieszkańcom za wsparcie. Wydarzenie uświetniły występy zagranicznych artystów oraz pokaz laserowy, które miały przyciągnąć publiczność. Mimo to wiele miejsc pozostało pustych.
Kulisy finansowe i wykonawcze
Rozliczenie projektu napotyka na trudności. Za obsługę techniczną wydarzenia zapłacono 600 tys. zł firmie z Poznania, co jest tylko częścią całkowitych kosztów. Wysokie wymagania przetargowe oraz honoraria dla artystów zwiększyły wydatki. Osobno zlecano także dokumentację imprezy, ochronę oraz catering.
Zmiany w projekcie i problemy wykonawcze
Budowa stadionu napotkała na liczne przeszkody. Początkowe plany przewidywały mniejszy obiekt, lecz decyzja o jego powiększeniu wymusiła dodatkowe wydatki. Grupa Blackbird, pierwotny wykonawca, z powodu wzrostu kosztów materiałów popadła w problemy finansowe, co doprowadziło do rozwiązania umowy. Nowy wykonawca, Betonox Construction, przejął projekt pod koniec 2023 roku.
Niedzielny mecz jako prawdziwe otwarcie
Wielu kibiców uważa niedzielny mecz Sandecji z Chojniczanką za faktyczne otwarcie stadionu. To pierwsze od lat spotkanie z udziałem publiczności na nowym obiekcie. Kibice entuzjastycznie przyjęli tę okazję, organizując przemarsz z rynku na stadion i przygotowując specjalną oprawę meczową.
Brak transparentności
Mimo licznych obietnic dotyczących ujawnienia szczegółowych kosztów budowy stadionu, do tej pory nie przedstawiono pełnego rozliczenia. Miasto nie odpowiedziało na pytania o ostateczne wydatki, co budzi niepokój zarówno wśród mieszkańców, jak i mediów.