Sądeccy strażacy w akcji: Bohaterstwo w każdej chwili, nie tylko w mundurze

Niezwykłe postawy zawodowe strażaków z Nowego Sącza ujawniają się nie tylko podczas służby, ale także poza oficjalnymi obowiązkami. Codzienna gotowość do niesienia pomocy i ratowania ludzkiego życia to wartość, którą ci funkcjonariusze pielęgnują nieustannie, niezależnie od sytuacji czy stroju. Ostatnie wydarzenia z udziałem dwóch bohaterów z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu doskonale to potwierdzają.
Szybka reakcja na miejscu wypadku w Gołkowicach Górnych
Pod koniec sierpnia, asp. sztab. Sudo Konrad, który na co dzień pełni funkcję dowódcy zastępu w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 2, znalazł się przypadkowo w miejscu wypadku samochodowego w Gołkowicach Górnych. Pomimo, że był poza służbą, natychmiast przystąpił do działania. Zabezpieczył miejsce zdarzenia i udzielił pierwszej pomocy dwóm poszkodowanym osobom, wykazując się nie tylko wiedzą, ale i odwagą.
Wkrótce na miejsce dotarła Ochotnicza Straż Pożarna, a asp. Sudo dzięki swemu doświadczeniu skutecznie pokierował akcją ratunkową, zanim przybyli jego koledzy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2.
Natychmiastowa pomoc w Mystkowie
St.kpt. Mateusz Górski, który pełni rolę zastępcy dowódcy w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 oraz jest Oficerem Prasowym, podczas przejazdu przez Mystków zauważył leżącego na ulicy mężczyznę otoczonego przez zaniepokojonych świadków. Bez chwili wahania przystąpił do sprawdzenia stanu poszkodowanego, który nie oddychał i miał widoczne obrażenia głowy.
Dzięki jego szybkiej reakcji i skontaktowaniu się z dyżurnym SKKM, na miejsce niezwłocznie wezwano Ochotniczą Straż Pożarną wyposażoną w zestaw ratowniczy z AED. Zanim przybyła profesjonalna pomoc medyczna, st.kpt. Górski podjął podstawowe działania ratownicze, które pozwoliły przywrócić mężczyźnie oddech.
Bohaterskie działania godne naśladowania
Postawy obu strażaków zasługują na najwyższe uznanie i podziw. Ich działania pokazują, że pomoc potrzebującym jest wartością nadrzędną, którą należy się kierować zawsze i wszędzie. Niezależnie od tego, czy są na służbie, czy poza nią, ich profesjonalizm i gotowość do działania pozostają niezmienne.
Fot. KM PSP Nowy Sącz