Nowy Sącz żegna ks. Jana Siedlarza – kapłana oddanego służbie do ostatnich chwil

Od kilku dni mieszkańcy Sądecczyzny żyją w żałobie po odejściu cenionego proboszcza kościoła pw. św. Kazimierza w Nowym Sączu. Pogrzeb ks. Jana Siedlarza odbył się w sobotę, 30 sierpnia, a uroczystości żałobne prowadził biskup Andrzej Jeż. Hierarcha diecezji tarnowskiej przypomniał o nadziei chrześcijańskiej, która sięga poza granice śmierci, mimo że po ludzku odczuwamy smutek.

Oddanie i poświęcenie w służbie Kościoła

Ks. Jan Siedlarz był znany z pełnego zaangażowania w różnorodne obowiązki kościelne, które wypełniał z wielkim oddaniem. Pochodzenie z Ptaszkowej, miejscowości charakterystycznej dla swej prostolinijności, wyraźnie ukształtowało jego charakter. Znany z bezpośredniości, podobnie jak tory kolejowe prowadzące przez Ptaszkową, zawsze dążył prostą drogą do wyznaczonego celu.

Niezłomność mimo choroby

Pomimo zmagania się z chorobą nowotworową, ks. Jan nieustannie służył swojej społeczności, pokonując ból i trudności. Od 2002 roku pełnił funkcję proboszcza parafii św. Kazimierza w Nowym Sączu. Jego działalność była szeroka, obejmująca rolę duszpasterza Klubu Inteligencji Katolickiej oraz prezesa Katolickiego Centrum Edukacji Młodzieży „Kana”. Był również dekanalnym ojcem duchownym oraz duszpasterzem nauczycieli i wychowawców w Nowym Sączu.

Wszechstronna działalność duszpasterska

Przed objęciem probostwa w Nowym Sączu, ks. Jan pełnił funkcję diecezjalnego asystenta Akcji Katolickiej. Był także wykładowcą katolickiej nauki społecznej i teologii laikatu w Instytucie Teologicznym w Tarnowie, co podkreśla jego wszechstronność i zaangażowanie w rozwój duchowy i intelektualny wiernych.

Ks. Jan Siedlarz zmarł 27 sierpnia w wieku 68 lat, pozostawiając po sobie trwały ślad w sercach wielu ludzi, którym służył z oddaniem przez całe swoje życie.